Nowy Jork i pierwszy hike w Stanach

Cześć!
W końcu mamy wiosnę, a wręcz lato w Nowym Jorku. Już myślałam, że nigdy to ciepło do nas nie dotrze! Jest naprawdę super! Gdy można śmigać w krótkich spodenkach.

W ciągu ostatnich 3 tygodniu miałam bardzo fajny czas. W przedostatni weekend kwietnia była u mnie Kasia, ponieważ miała urodziny, więc spędziłyśmy cały weekend w Nowym Jorku. Z tego weekendu zostały mi zdjęcia i filmik, który udało mi się złożyć.

Nowy Jork

 Uwielbiam wszelkiego rodzaju punkty widokowe, ale ten z One World Observatory kupił mnie totalnie. Przepięknie!! 

 Naprawdę kocham to miasto i będę za nim tęsknić. Miasto o którym zawsze marzyłam i wydawało się takie odległe, mam teraz w zasięgu ręki i znam je całkiem nieźle! 

Turystka. 

Big City Life. 

Urodzinowa Kasia! 

A z tymi oto spędzę mój travel month i jeszcze z Dorotą. Dream Team. Nie mogło być lepiej!

Już 95 dni do tej podróży!! 

Za to w zeszły weekend wybrałam się z Patrycją na hike. Boże kochany! myślałam, że umrę mimo, że było to tylko pół godziny drogi pod górę. Ale serio kondycja minus 10000, i co chwilę przerwa. Żenada, ale widok na górze przepiękny. Marzenie spełnione, bo dawno chciałam zobaczyć to miejsce! 

Jedzenie lunchu z takim widokiem jest naprawdę przyjemne! 

Bardzo się cieszę, że tutaj jestem, ale już coraz więcej myślę o powrocie. Ponieważ planuje urlop, planuje travel month, zaczynam ogarniać swoje rzeczy i myśleć co kupić do Polski. 

Zostały mi 3 miesiące... ale będą to fajne 3 miesiące. Trzeba je wykorzystać, bo pewnie już nigdy tutaj nie wrócę, albo nie tak szybko.. 

A w weekend jadę do Bostonu, totalnie spontanicznie, ponieważ hości jadą tam autem i mnie zabierają ze sobą, a ja spędzę weekend z Kasią, przecież tak dawno się nie widziałyśmy hahaha! 

no i tęsknie już trochę (bardzo) za ludźmi z Polski. Niestety taka "cena" spełniania marzeń podróżniczym na innym kontynencie! Ale mimo wszystko warto. 

Gracek.